
Uroczystość Wniebowstapienia Pańskiego
Mt 28,16-20
16 Jedenastu zaś uczniów udało się do Galilei, na górę, tam gdzie Jezus im polecił. 17 A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. 18 Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. 19 Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. 20 Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata».
Ostatnia scena Ewangelii Mateusza nieprzypadkowo ma miejsce w Galilei. W ten sposób bowiem historia opowiadana przez Lewiego, celnika z Kafarnaum, zatacza koło. W galilejskim Nazarecie Jezus dorastał (por. Mt 2,22-23). Nad Jeziorem Galilejskim zostali powołani pierwsi uczniowie (por. 4,18-22). Tutaj wreszcie miała inauguracja publicznej działalności Pana (por. 4,12-17), przez co wypełniło się proroctwo Izajasza wypowiedziane pięć wieków wcześniej: „Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków światło zabłysło” (Iz 8,23; por. Mt 4,15-16). Ponadto sam Jezus w Wieczerniku zapowiadał, że po zmartwychwstaniu spotka się z uczniami właśnie w Galilei: „Lecz gdy powstanę, udam się przed wami do Galilei” (26,32; por. 28,7.10). Galilea, miejsce rozpoczęcia misji żydowskiego Mesjasza, staje się punktem wyjścia dla apostolskiej misji wobec całego świata.
Apostolskie grono, uszczuplone o osobę zdrajcy Judasza, udaje się na górę wskazaną przez Jezusa. Ujrzawszy Zmartwychwstałego uczniowie oddają Mu pokłon. Niektórzy jednak w dalszym ciągu wątpią (28,17). Dlatego Jezus wita ich słowami: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi” (28,18). Bibliści zgodnie dostrzegają tutaj aluzję do wizji z Księgi Daniela ukazującej królewską władzę Syna Człowieczego: „Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie” (Dn 7,14). Jezus jako człowiek, sprawuje boską władzę nad niebem i ziemią, czyli nad całą rzeczywistością. Nigdy nie pozbył się swej boskości, jednakże teraz sprawuje władzę nad wszechświatem także w swoim uwielbionym człowieczeństwie.
Jezus Chrystus, Zbawiciel i Władca, przekazuje uczniom misję: „Idźcie więc i nauczajcie [dosł. „czyńcie uczniami”] wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (J 28,19). W greckim tekście Ewangelii czytamy dosłownie „czyńcie uczniami wszystkie narody”. Nie chodzi zatem o siłowe wprowadzanie chrześcijaństwa, czy nawet o samo udzielanie chrztu, lecz przede wszystkim o wprowadzanie innych w bycie uczniem Syna Bożego. Uczeń Jezusa słucha Go (por. 17,5), uczy się od Niego jak żyć (por. 11,28-30), jak się modlić (por. 6,9-13) i jak stawać się umiłowanym synem Boga (3,17). Apostołowie mają zatem wprowadzać napotkanych ludzi w nowy styl życia. To trudne zadanie nie będzie zależało od ich zdolności czy pomysłowości, lecz oparte będzie na stałej obecności Zmartwychwstałego pośród nich: „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (28,20).
Czy jestem uczniem Jezusa? Czy inni, patrząc na moje decyzje czy słuchając moich słów, mogą odnaleźć w sobie pragnienie pójścia za Nim?