
Środa, 8 lipca, Wspomnienie św. Jana z Dukli
Mt 10,1-7
1 Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości. 2 A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy — Szymon, zwany Piotrem, i brat jego Andrzej, potem Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan, 3 Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz, 4 Szymon Gorliwy i Judasz Iskariota, ten, który Go zdradził. 5 Tych to Dwunastu wysłał Jezus i dał im takie wskazania: «Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego. 6 Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. 7 Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie.
Wczorajsze czytanie ewangeliczne kończy się wypowiedzią Jezusa skierowaną do uczniów: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo” (9,37-38). Słowa te zostały wypowiedziane w kontekście cięgle napływających do Niego Żydów, którzy „byli znękani i porzuceni, jak owce niemające pasterza” (9,36).
W odpowiedzi na naglącą potrzebę duchowego przywództwa, które nie będzie skorumpowane jak ówcześni religijni liderzy, Pan spośród swoich uczniów wybiera dwunastu, którzy będą mieli szczególny udział w Jego misji: „Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości” (10,1). Liczba „dwanaście” nawiązuje do dwunastu pokoleń Izraela. Dwunastu apostołów będzie filarami tworzonej przez Jezusa nowej wspólnoty wiary, która jako nowy Izrael stanie się „przestrzenią” udzielania zbawienia kolejnym pokoleniom. Ponadto mamy tutaj wyraźne nawiązanie do dwunastu liderów pokoleń wyprowadzonych z Egiptu, którzy wspierali Mojżesza w jego przewodzeniu (por. Lb 1,1-16).
Mateusz podkreśla, że Jezus udzielił Dwunastu „władzy” (gr. eksusia, „autorytet, moc, władza”). W poprzedzających rozdziałach (Mt 5-9), ukazany został niezwykły autorytet Rabbiego z Nazaretu, który nie tylko z mocą nauczał (por. 7,28), ale także dokonywał licznych uzdrowień i egzorcyzmów (por. 8,9.32; 9,6; 8,33). Od tej chwili także dwunastu wybranych uczniów będzie miało udział w tym autorytecie, aby głosić bliskość królestwa niebieskiego (por. 10,7), wypędzać złe duchy i leczyć wszelkie choroby (por. 10,1.8). Wyjątkowość owej misji podkreślona zostaje także przez sam tytuł „apostoł” (gr. apostolos, „posłany”), który w świecie hellenistycznym oznaczał uczestnictwo w autorytecie tego, który posyłał.
Czterej mężowie otwierający listę apostołów zaprezentowaną przez Mateusza – Szymon, Andrzej, Jakub i Jan – wprowadzeni zostali w jego Ewangelii wcześniej, jako pierwsi powołani przez Jezusa (por. 4,18-22). Szymon, zwany Piotrem, wymieniony zostaje jako pierwszy ze względu na rolę przewodzenia całemu gronu apostolskiemu (por. 16,13-20). Spośród sześciu następnych – „Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz” (10,3)tylko celnik Mateusz pojawił się wcześniej (por. 9,9); pozostali zaś w całej Ewangelii Mateusza z imienia wymienieni zostają tylko tutaj. Szymon Gorliwy także pojawia się tylko w tym miejscu. W tekście greckim nazwany zostaje Simon ho Kananaios, czyli „Szymon Kananejczyk”. Przydomek „Kananejczyk” określał kogoś, kto szczególnie oddaje się wypełnianiu Prawa. Natomiast Judasz Iskariota powróci w niechlubny sposób w opisie wydarzeń paschalnych. Jego przydomek, „Iskariota” (gr. Iskarioth) dosłownie oznacza „z Kariot”, co wskazuje na pochodzenie – Kariot było miejscowością znajdująca się w południowej Judei (por. Joz 15,25).
W tym momencie swoje misji Jezus nakazuje Dwunastu skupić się na ludności żydowskiej: „Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego. Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela” (10,5-6). Powraca poruszony wcześniej temat Żydów potrzebujących duchowego przewodnictwa (por. 9,36-38). Bóg jest wierny. Izrael, który jako pierwszy został przez Boga wybrany, będzie także pierwszym adresatem Dobrej Nowiny o zbawieniu w Chrystusie.
Czy dziękuje Bogu za świadectwo i działalność apostołów, dzięki którym ja także mogę mieć udział w Chrystusowym zbawieniu? Czy modlę się o wiarę i moc Ducha Świętego dla dzisiejszych następców apostołów, zwłaszcza papieża Franciszka oraz biskupów Kazimierza i Grzegorza?
Wyjątkowe dla mnie jest to sformułowanie ,,mieć udział w autorytecie Jezusa,,
Wiadomo, że Apostołowie nie dostali tej władzy dla szpanu, ale też… byli ludźmi. I jest niesamowite, że żadnemu z Nich nie uderzyła woda sodowa do głowy (Judasz tylko…) I koniec końców każdy zrobił to, go czego został posłany. A przecież mogli gwiazdorzyć.
Chcę powiedzieć, że to, co ksiądz dziś tłumaczy, bardzo oczyszcza myślenie z wszelkiego ,,ja,,
I gdy wskakuje ta myśl, że tylko ,,autorytetem Jezusa,, udało mi się zrobić coś dobrego, a nie swoją siłą, to momentalnie człowiek wraca do szeregu. Bardzo to dziś dla mnie trafione.
Dzięki.
PolubieniePolubienie