
Wspomnienie św. Józefa, Rzemieślnika
J 10,11-18
11 Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. 12 Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; 13 najemnik ucieka, dlatego że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. 14 Ja jestem dobrym pasterzem i znam [owce] moje, a moje Mnie znają, 15 podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. 16 Mam także inne owce, które nie są z tej zagrody. I te muszę przyprowadzić, i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz. 17 Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je znów odzyskać. 18 Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja sam z siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca».
Przygotowanie
- Wczorajsza liturgia IV Niedzieli Wielkanocy przytoczyła pierwsze dziesięć wersetów tzw. Mowy o dobrym pasterzu (J 10,1-10). Dzisiaj usłyszymy kolejne jej wersety, w których Jezus, na kanwie przypowieści do pasterzu i owczarni, siebie samego nazywa Dobrym Pasterzem. Celem Jego ziemskiej misji jest oddanie życia za owce oraz zgromadzenie wszystkich ludzi w jednej owczarni. Duchu Święty, przyjdź i otwórz moje serce na życiodajną moc Słowa!
Punkty do medytacji
- Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce (w. 11) Jezus po raz czwarty w Ewangelii Jana używa zdania „Ja jestem …”, by pełniej ukazać swoją mesjańską tożsamość. Do siebie samego odnosi obraz „dobrego pasterza” (gr. ho poimen ho kalos). Jego słowa można przetłumaczyć także jako „Ja jestem szlachetnym pasterzem”. W kolejnym zdaniu Pan wyjaśnia na czym owa szlachetność polega: na oddaniu swojego życia za owce. Słowa te zapewne zszokowały pierwszych słuchaczy. Można troszczyć się o owczarnię, prowadzić ją na żyzne pastwiska, chronić przed drapieżnikami, ale oddać za nią własne życie? W tej zapowiedzi uchwycony zostaje heroiczny wymiar ziemskiej misji Jezusa. Umierając na krzyżu, złoży On dobrowolny dar ze swojego życia, by owce miały życie w obfitości. Jego samopoświęcenie jest wyrazem doskonałej miłości do Ojca i człowieka. Czy wierzę, że Jezus także ze względu na mnie oddał swoje życie na krzyżu? Przypomnę sobie te wydarzenia, w których szczególnie odczułem Jego dobroć i czułość.
- Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza (w. 12) Najemnik (gr. misthotos) w obliczu niebezpieczeństwa postępuje inaczej niż dobry pasterz, gdyż z owcami łączy go jedynie zlecone mu zadanie. Nigdy nie będzie gotowy, by w obronie owczarni oddać swoje życie. Jezus dokładnie definiuje czyhające niebezpieczeństwo. Jest nim „wilk” (gr. lykos), który od początków chrześcijańskiej tradycji postrzegany jest jako obraz diabła, nieprzyjaciela ludzkości, chcącego doprowadzić ją do całkowitego upadku. Nieprzyjaciel zostanie „precz wyrzucony” (por. 12,31), gdy Jezus odda swoje życie na krzyżu. Czy mam świadomość, że pokusy pojawiające się w moim życiu mają na celu oderwać mnie od miłującego Boga? Czy uczę się rozeznawać, które duchowe poruszenia pochodzą od Boga, a które od nieprzyjaciela?
- Ja jestem dobrym pasterzem i znam [owce] moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce (ww. 14-15) Pan porównuje poznanie pasterza i owiec do poznania między Nim a Ojcem. Ojciec jest tym, który wszystko czym sam jest, od zawsze i na zawsze oddaje Synowi (por. 5,26). On także wszystko Synowi objawia (por. 5,20). Ojca i Syna łączy doskonała jedność (por. 10,30) i miłość (por. 5,20; 17,24), wyrażająca się w radykalnym darze z siebie (por. 3,35; 17,10). Jezus jako Dobry Pasterz „przenosi” więź łączącą Go z Ojcem na poziom relacji łączącej Go z człowiekiem. Gotów jest dla ratowania go przed wiecznym potępieniem oddać swoje życie. Na dłuższą chwilę zatrzymam się nad krzyżową ofiarą Jezusa. Spróbuję na nowo uświadomić sobie, jaką cenę zapłacił za moje zbawienie.
- Mam także inne owce, które nie są z tej zagrody. I te muszę przyprowadzić, i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz (w. 16) Troska Jezusa – Dobrego Pasterza nie ogranicza się jedynie do aktualnego grona uczniów, czy nawet całego Izraela. Jego zamiarem jest zgromadzenie w jednej owczarni, czyli w jednej wspólnocie wiary, wszystkich ludzi, zarówno Żydów, jak i pogan (por. 20,29-31). Tych, którzy będą należeć do tej wspólnoty, charakteryzować będzie słuchanie Jego głosu, czyli trwanie w Jego nauce. Co robię, by także inni ludzie mogli spotkać Jezusa? Czy moje życie jest dla innych Dobrą Nowiną o zbawieniu?
W ciągu dnia
- Będę powtarzał modlitwę: „Panie Jezu, dziękuję Ci za Twój krzyż, a także za to, że nieustannie do mnie mówisz i prowadzisz ku Ojcu.